Rachunek oszczędnościowy, lokaty, obligacje, fundusze inwestycyjne, a może… ubezpieczenie posagowe? Sposobów na oszczędzanie na przyszłość naszych dzieci jest sporo. Czym się kierować w wyborze odpowiedniego dla nas produktu finansowego? Aby podjąć najlepszą decyzję warto zapoznać się z samym produktem oraz mieć świadomość wad i zalet konkretnego rozwiązania. Dzisiaj chciałbym nieco szerzej omówić ubezpieczenie posagowe.
Ubezpieczenie posagowe – co to takiego?
Ubezpieczenie posagowe to przede wszystkim umowa ubezpieczeniowa, a więc jej rolą jest głównie ochrona naszego życia lub życia naszego dziecka. W dużym uproszczeniu decydując się na tę formę ochrony/oszczędzania, przekazujesz co miesiąc określoną kwotę do ubezpieczyciela, przez okres przeważnie od 5 do 25 lat, do uzyskania pełnoletności dziecka lub osiągnięcia 25 roku życia. W zamian otrzymujesz gwarancję, że po uzyskaniu przez dziecko określonego wieku otrzyma ono zgromadzony kapitał, zwolniony z podatku dochodowego. Gdyby w trakcie umowy doszło do nieszczęścia (śmierć rodzica), opłacanie składek bierze na siebie ubezpieczyciel.
Wysokość miesięcznej składki uzależniona jest od sumy ubezpieczenia oraz od czasu opłacania składek (istnieje również możliwość płatności kwartalnych, półrocznych lub rocznych). Aby składki na przestrzeni lat nie były zjadane przez inflację, ubezpieczyciele zazwyczaj stosują tzw. indeksację składki, co oznacza, że z każdym rokiem będzie ona w niewielkim stopniu rosła. Ubezpieczyciel część Twojej składki może inwestować, przez co wysokość świadczenia otrzymanego po zakończeniu umowy może być zależna od efektywności inwestowania. Warto zaznaczyć, że podstawową rolą tego produktu jest ochrona ubezpieczeniowa, a nie funkcja oszczędzania zgromadzonych składek. Zatem nie licz na to, że wpłacone składki wypracują jakieś olbrzymie odsetki.
Sam zdecydowałem się na ubezpieczenie posagowe. Zobacz jak wygląda to w praktyce.
W dniu publikacji tego artykułu minął rok od zawarcia przeze mnie umowy ubezpieczenia „Start w życie”, produktu firmy „Prudential”. Od razu spieszę z informacją, że ten wpis nie jest wpisem sponsorowanym. Moim celem jest jedynie pokazanie produktu od strony praktycznej.
Umowę zawarłem 28.04.2017 r. i będzie trwała 20 lat. Na polisie widnieją m.in. takie oto informacje:
Miesięcznie płacę składkę w wysokości 136,93 zł (przez pierwszy rok). Wybrałem konserwatywny profil oszczędzania. Jego strategia zakłada lokowanie nie mniej niż 70% aktywów w papiery dłużne Skarbu Państwa lub w inne papiery dłużne. Pozostała część jest lokowana np. w akcje lub nieruchomości. Zastanawiać Cię może co to jest stopa techniczna. Otóż jest to stopa oprocentowania używana do kalkulacji gwarantowanej sumy ubezpieczenia lub składki.
Za co płacę?
Pierwsza część umowy dotyczy ubezpieczenia na życie mojego syna.
Gwarantowana suma ubezpieczenia (25 600 zł) jest wypłacana w razie dożycia przez Ubezpieczonego końca okresu ubezpieczenia (w moim przypadku 26.04.2037). Oblicza się ją na podstawie wysokości należnych składek z tytułu umowy ubezpieczenia i umów dodatkowych, stopy technicznej aktualnej w dniu zawarcia Umowy, częstotliwości opłacania składek, profilu oszczędzania, wieku ubezpieczonego, okresu ubezpieczenia oraz wyników oceny ryzyka ubezpieczeniowego dokonanej przy zawieraniu Umowy.
Gwarantowane świadczenie w wysokości wpłaconych składek (30 002 zł) jest to świadczenie o wartości równej sumie wszystkich składek wpłaconych z tytułu umowy głównej, wskazane w polisie i ulegające zmianom na zasadach określonych w OWU, wypłacane w razie dożycia przez Ubezpieczonego końca okresu ubezpieczenia . Skąd taka kwota? Obliczona została w następujący sposób: 20 lat płacenia składek x 12 miesięcy x 125,01 zł = 30 002,00 zł).
W przypadku dożycia przez Ubezpieczonego końca okresu ubezpieczenia, jeżeli kwota świadczenia w wysokości wpłaconych składek będzie wyższa niż gwarantowana suma ubezpieczenia (która jest powiększana z każdym rokiem o dodatkowe premie oraz może być powiększona na koniec trwania umowy o premię końcową), to właśnie ta kwota zostanie mi wypłacona.
Dodatkowo zawarłem 2 umowy dodatkowe. Jako ubezpieczający swojego syna, w przypadku poważnego zachorowania lub na wypadek śmierci, Ubezpieczyciel zobowiąże się opłacać składki do końca trwania umowy ubezpieczeniowej.
Jak wygląda moja polisa po roku opłacania składek?
W drugim roku wysokość składki wzrosła do 140,32 zł (ze 136,93 zł), w wyniku indeksacji. Ubezpieczyciel przyznał również premię za pierwszy rok ubezpieczenia w wysokości 89,60 zł.
Zobaczmy co stało się z kwotami będącymi gwarantowaną sumą ubezpieczenia i gwarantowanym świadczeniem w wysokości wpłaconych składek.
Gwarantowana suma ubezpieczenia wzrosła i wynosi 26 293 zł (wobec 25 600 zł z dnia zawarcia umowy). Gwarantowane świadczenie w wysokości wpłaconych składek też wzrosło do kwoty 30 716,04 zł (12 miesięcy x 125,01 zł (składka z pierwszego roku) +19 pozostałych lat x 12 miesięcy x wysokość nowej składki 128,14 zł (składka nie uwzględnia składek z umów dodatkowych).
Wnioski
Jak widać suma ubezpieczenia z biegiem lat powinna rosnąć szybciej niż gwarantowane świadczenie w wysokości wpłaconych składek. Minusem jest to, że nie sposób wyliczyć sumy ubezpieczenia, która zostałaby wypłacona na koniec trwania umowy, gdyby założyć, że wszystkie składki przez okres 20 lat byłyby zapłacone (można je zawiesić o czym mowa dalej).
Pokusić się mogę o wyliczenie gwarantowanego świadczenia w wysokości wpłaconych składek, przyjmując stopę indeksacji składki 2,5% (tyle, ile wyniosła po pierwszym roku). Według moich wyliczeń, składki z tytułu umowy głównej przez okres 20 lat wyniosą 38 335 zł, składki z tytułu umów dodatkowych 1547 zł. A więc gwarantowane świadczenie w wysokości wpłaconych składek wyniesie 38 335 zł, natomiast 1547 zł będzie stanowić dla mnie koszt umów dodatkowych (dodatkowa ochrona ubezpieczeniowa, która zapewnia opłacanie składek do końca trwania umowy, w przypadku mojej śmierci lub poważnego zachorowania).
Razem więc Ubezpieczycielowi przez okres 20 lat zapłacę około 39 882 zł, przy czym 38 335 zł powinienem otrzymać z końcem umowy. To jest kwota minimum. W rzeczywistości liczę na to, że gwarantowana suma ubezpieczenia będzie wynosić o wiele więcej (w kwocie tej będą doliczane premie roczne i być może premia końcowa, która nie jest gwarantowana).
Podsumowując Ubezpieczyciel wypłaci mi na koniec umowy, gwarantowaną sumę ubezpieczenia, chyba, że będzie ona mniejsza niż gwarantowane świadczenie w wysokości wpłaconych składek. Wówczas otrzymam kwotę równą wysokości wpłaconych składek, a więc nie mniej niż 38 335 zł.
Warto zaznaczyć, że kwota ta będzie zwolniona z podatku belki.
Gdyby założyć, że będę przez 20 lat odkładał kwotę, stanowiącą średnią kwotę składki, tj. 166 zł (39 882 zł / 20 / 12 = 166,17 zł), przy oprocentowaniu 3%, kapitalizacji miesięcznej i uwzględnieniu podatku belki, to po 20 latach uzbierałbym 51 338 zł (przy 4% – 56 102 zł, przy 5% – 61 435 zł).
O czym jeszcze warto pamiętać przy ubezpieczeniach posagowych?
Ubezpieczenie posagowe to zobowiązanie na lata. Wycofanie się z płatności składek w trakcie trwania umowy powoduje utratę pieniędzy. Zobacz ile wynosi gwarantowana wartość wykupu, gdybym w którymś roku trwania umowy wypowiedział ją. Straty są naprawdę spore.
W trakcie trwania umowy można zawiesić płatność składek. W moim przypadku mogę to zrobić po upływie 3 lat od dnia zawarcia umowy, o ile przez te 3 lata dokonywałem regularnych wpłat. Zawieszenie płatności nie może być krótsze niż 3 miesiące i nie dłuższe niż 12 miesięcy.
Po 5 latach umowę mogę przekształcić w umowę bezskładkową (czyli ostatecznie zaprzestać opłacać składki), o ile gwarantowana wartość wykupu na dzień przekształcenia jest wyższa niż 5000 zł.
W obydwu przypadkach (zawieszenie płatności oraz przekształcenie w umowę bezskładkową) będzie się to wiązać z obniżeniem sumy ubezpieczenia.
Na koniec – PAMIĘTAJ!
Zanim podejmiesz decyzję o zawarciu umowy ubezpieczenia na życie z opcją oszczędzania na przyszłość dziecka, rozważ poniższe kwestie:
- czy miesięczna składka nie stanowi dla Ciebie obciążenia w budżecie,
- jeśli spłacasz swoje zobowiązania, zastanów się, czy nie lepiej najpierw spłacić kredyty, a dopiero potem pomyśleć o oszczędzaniu na przyszłość dziecka,
- czy ubezpieczenie posagowe będzie jedyną formą oszczędzania na przyszłość dziecka. Może warto zastanowić się nad innymi, lub skorzystać z kilku form oszczędzania jednocześnie,
- czy stać mnie na utratę pieniędzy, gdybym zaprzestał w którymś roku płacenia składek,
- czy nie lepiej odkładać składki na zwykły ROR, a po uzbieraniu określonej kwoty zdecydować się na lokatę?
Na te powyższe pytania powinieneś odpowiedzieć sobie sam. Nikt nie zna Twojej sytuacji finansowej lepiej niż Ty sam. Jeżeli masz problem z mobilizacją i odkładaniem co miesiąc dobrowolnie określonych kwot, to zapewniam, że zawarcie takiej umowy, w obliczu potencjalnej straty w przypadku jej wypowiedzenia w trakcie, stanowi silny bodziec do tego, żeby jednak taką umowę zawrzeć. A wszystko w trosce o zapewnienie Twojemu dziecku środków finansowych na start w dorosłe życie.
Decyzja należy do Ciebie 🙂
—
Treści zawarte w tym artykule są wyłącznie wyrazem osobistych poglądów autora i nie stanowią „rekomendacji” w rozumieniu przepisów Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 r. w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych, lub ich emitentów (Dz. U. z 2005 r. Nr 206, poz. 1715).